Dziwne zachowania turystów - post rozśmieszający

Dzień dobry, 
nie jest nam do śmiechu. Ani trochę. Branża turystyczna pogrąża się w chaosie i z dnia na dzień staje się to wszystko coraz bardziej abstrakcyjne. Postanowiłam więc trochę odejść od tematu (choć do powiedzenia mam więcej i więcej) i trochę Was rozweselić. Proszę mieć cierpliwość, bo filmy się chwilkę ładują, ale są tego warte :) Miłego oglądania. 
Przewodnik po Bydgoszczy :) Waldek. To autor filmów, które możecie zobaczyć poniżej

Zachowania turystów - nie zawsze jest tak śmiesznie 





Jednym z miejsc, które współtworzyłam i nadal współkreuję jest Muzeum Mydła i Historii Brudu . Przyjmujemy tam rocznie ok. 50 tysięcy turystów. Wśród nich występują wszystkie możliwe typy klientów, które spotykamy w turystyce. 
Póki sezon nam daleki to trochę tęsknimy za tłumami i możemy powspominać te różne zachowania.
Postanowiliśmy więc uwiecznić je w formie dwóch żartobliwych filmików na temat zachowań turystów.

Co turyści robią, gdy przewodnik nie patrzy? 

Co turyści robią? Przede wszystkim dłubią w nosie. Jest to nagminne i powtarzalne jak pory roku. Nie ma grupy, w której sprawne oko przewodnika nie wytropiło by poszukiwacza "kóz". Nie to, że przewodnik jakoś bardzo stara się to dostrzec. Mimo to widzi i jest mu z tym źle. Nawet odczuwa zakłopotanie, podobnie jak namierzony delikwent.





Inne grzechy turystów 

Innym "przewinieniem turystycznym" jest przewiedza, którą turysta podzielić się musi, bo jak nie to się udusi. I przerywa przewodnikowi i wie lepiej i dorzuca swoje anegdoty.
Inny typ to taki, który wyprzedza opowieści i zadaje pytania, o to czego jeszcze nie było. To typ, który mnie denerwuje najbardziej. Wyrywa z kontekstu i stawia przed koniecznością odpowiedzi. Bardzo trudno mi wtedy wrócić do szyku już utraconej myśli.
"Złoty laur" dostał jednak w naszym muzeum typ nerwowo poruszający się po sklepie muzealnym, który w końcu odważa się na stwierdzenie: "A to już całe to muzeum, tak?". Nie, oczywiście, że nie - to tylko sklep!
Resztę zachowań zobaczycie na filmikach, które stworzyła i nagrała ekipa Muzeum Mydła. Zapraszam do oglądania.
A jakie wy macie "ulubione" typy turystów?

Pozdrawiam Was,
Daria


Komentarze

  1. Mój ulubiony typ to niesłuchajacy zadający pytania, na które odpowiedź już dawno padła ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nigdy nie zapomnę, jak w trakcie długiego lotu do Indonezji jeden mężczyzna tak mocno zasnął i tak głośno chrapał, że zapewnił brak snu dla całego samolotu. Nie dało się go obudzić, dopiero gdy stewardessa po prośbach wielu osób zaczęła go mocniej szarpać obudził się po czym znowu zasnął :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz!

Popularne posty